Menu

Motyw bogactwa w komiksach

15 kwietnia 2020 - Komiksy
Motyw bogactwa w komiksach

Ludzie w ogólności dążą do bogactwa. Chcą mieć wielkie wille i eleganckie auta, zbierają na kontach oszczędności i tworzą kolekcje wartościowych przedmiotów. Mimo to literatura i pozostałe teksty kultury pokazują nam, iż nieprzeciętne bogactwo nie w każdym przypadku wychodzi na dobre i czasami ściąga duże nieszczęścia. Jak więc postępować? Gromadzić majątek czy lepiej nie?

Groteskowi bogacze

Za dzieciaka czytało się komiksy o kaczorze Donaldzie i jego przeraźliwie majętnym wujku, Sknerusie. Mimo że sam miał mnóstwo pieniędzy, zawsze ich wszystkich żałował, w dodatku jego ulubionym zajęciem były… kąpiele w basenie z banknotami i monetami. Był jednak postacią groteskową, nikt nie chciał być w jego roli.

Majątek oraz nieszczęścia

Inna klisza w książkach to fortuna, która doprowadza do rozpaczy. Na przykład znany z „Opowieści wigilijnej” E. Scrooge jest obrzydliwie majętny, ale przy tym gburowaty i samotny. Dopiero niepokój przed straszną przyszłością doprowadza do jego metamorfozy – a szczęściem jest dzielenie się majątkiem z innymi.

Dla Sknerusa pieniądze są najważniejsze na świecie

Czym się więc kierować?

Odpowiedź jest prosta: fortuna to nie wszystko. Nie ma nic okropnego w byciu majętnym czy zdobywaniu fortuny, dopóki banknoty nie przesłaniają nam innych spraw. Warto być pomocną osobą bez względu na stan portfela.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *