Menu

Ekranizacja powieści a film na motywach – na czym polega różnica?

12 stycznia 2022 - Filmy
Ekranizacja powieści a film na motywach – na czym polega różnica?

Czytając i słuchając burzy komentarzy skupionej wokół nowego sezonu „Wiedźmina”, pokusiłam się o poruszenie tematu zgodności ekranizacji z powieścią. Temat niezwykle ciekawy i szeroki. Scenarzyści uwielbiają korzystać z dobrych (choć w sumie nie tylko) książek tworząc fabuły filmów czy seriali. W tym wpisie nie będę się skupiała na gatunku czy tematyce ekranizowanych pozycji, ale na aspekcie, który wzbudza największe dyskusje, gdy pojawia się ekranizacja książki, czyli zgodności.

Rozmiar i intensywność dyskusji na temat zgodności ekranizacji z książką opierają się na dwóch zasadniczych aspektach. Pierwszym z nich jest popularność danej pozycji książkowej i tego przez jak szerokie grono została przeczytana. Biorąc za jeden z przykładów wspomnianego „Wiedźmina”, problem polega na tym, że jest niezwykle poczytną pozycją na całym świecie. To ogrom fanatyków stworzonej przez Sapkowskiego rzeczywistości sprawia, że dyskusja nabrała niesamowitego rozmiaru.

Inaczej ma się to do produkcji, które bazują na książkach przeczytanych przez mniejszą ilość osób. Tu dyskusje spoczywają na tym, czy film się podoba czy nie. Kontrowersje związane z różnicami między książką a filmem nie mają takiego rozmachu, bo niewiele osób może się na ten temat wypowiedzieć. Popularny swego czasu „Forest Gump” jest tego świetnym przykładem. Film zebrał bardzo pozytywne opinie, mimo iż odbiega od książki. A wszystko przez to, że książka nie jest tak popularna.

Druga sprawa, w sumie może najważniejsza, to rozróżnienie dwóch pojęć – ekranizacja powieści i film na motywach powieści. Różnica między nimi jest zasadnicza. Ekranizacja powieści to faktyczne jej odzwierciedlenie na ekranie. Pobiera z książki wszystko – od ogólnej fabuły, przez postaci, aż po rozmaite szczegóły. Jeśli nie da się w 100% oddać całości – redukuje się ją do jakiejś części. Ale nadal jest wierna pozycji pisanej. Za przykład można podać „Zieloną milę” czy „Pana Tadeusza”.

Inaczej jest z filmem na motywach (podstawie) książki. W tym wypadku scenarzysta korzysta z ogólnej fabuły i stworzonej przez pisarza rzeczywistości, ale dodaje coś od siebie. Właśnie taką produkcją jest „Wiedźmin” czy popularna jeszcze do niedawna „Gra o tron”. Ogólny zarys i postaci się zgadzają, ale szczegóły dopasowane są do wizji producenta czy panujących w danym czasie trendów.

Dyskusje wokół adaptacji książek są niezwykle ciekawe i dobrze, że się odbywają. Jeśli jednak chce się w nich brać udział, warto zwrócić uwagę na pewne detale, aby odpowiednio dobrać argumenty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *